Copyright 2004 - DS Studio.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z Webmasterem



Wspieramy młodzież

Rozmowa z MAGDALENĄ KIELSKĄ, dyrektorką Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA
POLSKA DZIENNIK ZACHODNI:
Niedawno minęły cztery lata od powstania Kany. Jakie były początki tego centrum?
MAGDALENA KIELSKA: Kiedy zaadaptowaliśmy budynek po zakładzie przyrodoleczniczym, mówiono nam, że łatwiej byłoby go zburzyć i wybudować nowy niż remontować. Ale my od początku widzieliśmy sens założenia KANY właśnie tutaj. Bliskie sąsiedztwo okolicznych szkół średnich sprawiło, że Centrum tętni życiem, a właśnie tego życzyłby sobie Jan Paweł II. KANA powstała bowiem niejako w hołdzie złożonym papieżowi Polakowi, by udzielać wsparcia i otaczać opieką młodzież. Szczególnie tę niezamożną, pochodzącą z rodzin dotkniętych problemem bezrobocia oraz młodzież niepełnosprawną.
PDZ: Dwa tygodnie temu powstał u państwa Klub AfreeKANA. Ciągle się rozwijacie.
MK:
Tak, naszą ideą jest ciągły rozwój. Dlatego co roku staramy się ubogacić nasze propozycje. Udało nam się poszerzyć ofertę bezpłatnego poradnictwa. Teraz obok psychologa, poradą służy radca prawny, pedagog i mediator. Można także przyłączyć się do Klubu Wolontariusza. Dużo także zmieniło się jeżeli chodzi o blok fitness. Na siłowni pojawił się nowy sprzęt.
PDZ: Do rozwijania potrzeba pieniędzy. Skąd je pozyskujecie?
MK:
Startujemy w licznych konkursach, piszemy projekty, próbujemy pozyskać fundusze z Unii Europejskiej, zabiegamy o sponsorów. Wszystko po to, by wspierać młodzież, by inwestować w jej zdolności, talenty i wiedzę. Najważniejsze, żeby młodzi ludzie zrozumieli, że tak naprawdę zdobywając wiedzę i doświadczenie, nie robią tego dla kieszonkowego, czy dla ocen na świadectwie, ale dla samych siebie.

Rozmawiał:
SEBASTIAN REŃCA
Dziennik Zachodni
nr 6
8 lutego 2008 r.

Powrót


 

AKTUALNOŚCI | O KANIE | NASZE PROPOZYCJE | PARTNERZY | KONTAKT
Start E-mail